środa, 10 marca 2010

Indie w objektywie: susza

W Bangalore od początku stycznia nie spadła ani jedna kropla deszczu...


Chłopiec w parku Lalbagh.

2 komentarze:

Michał Borun pisze...

Ani jedna kropla deszczu? To zupełnie tak jak w Oslo!

Adam pisze...

Ani kropelki Michale. Zupełnie jak w Oslo...