piątek, 26 marca 2010

Fistaszki biznesowo-podróżnicze: nieznośny upał

Lato w Indiach to świetna pora na spędzanie czasu w górach lub w... klimatyzowanym biurze. Przyjemnie bywa też na wybrzeżu.

Gorzej jest w miastach. Wychodząc w południe z kilmatyzowanego hotelu w stolicy Indii ma się uczucie, jakby wchodziło się do dobrze rozgrzanego piekarnika.

Jak radzą sobie mieszkańcy Indii z upałem? Sposobów jest wiele, ja skoncentruję się na jednym z nich.

Aby uniknąć odwodnienia, należy regularnie uzupełniać płyny. Dobrym sposobem jest kupno orzecha kokosowego, którego cena to około 12 Rupii (niecałe 75 groszy). Stoiska z orzechami są na każdym kroku, więc można korzystać do woli. Pan straganowy profesjonalnie machnie kilka razy maczetą, precyzyjnie napoczynając orzeszka. Do tego rurka i człowiek cieszy się jak dziecko.

Brak komentarzy: