czwartek, 25 lutego 2010

Książka o Indiach?

Na rynku pojawia się sporo książek o Indiach, które z pewnością dają szeroką wiedzę na temat tego gdzie pojechać, co jeść (a czego raczej unikać) i ile może kosztować podróż rykszą po Starym Delhi (po prawej fotografia zrobiona podczas takiej przejażdżki).

Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się troszeczkę więcej, polecam dwie pozycje.

Pierwsza, to historia młodego kierowcy, który z biednego hinduskiego chłopca przeistacza się we wziętego przedsiębiorcę rezydującego w Bangalore. Opis sposobu, który prowadzi do sukcesu, gwarantuje czytelnikowi ciarki na całej powierzchni pleców. Świetny obraz hinduskiej klasy średniej. Ksiażka szczerze znienawidzona przez Hindusów i obowiązkowa lektura dla wszystkich expatów (szczególnie tych posiadających kierowcę)!
Tytuł: Biały Tygrys, autor: Aravind Adiga.

Druga, to opowieść o poszukiwaniu miłości, osadzona w mafijno-slamsowych realiach Bombaju. Lin, główny bohater, zanurza się w oceanie kast, religii, bogactwa i biedy, trafnie portretując najtrudniej dostępne obszary hinduskiej duszy. Fenomenalny obraz społeczeństwa, które, jak mówi jeden z najsympatyczniejszch bohaterów (Prabhakar), kieruje się wyłącznie sercem: "The heart is king in India, na?” W przeciwieństwie do Białego Tygrysa, tą książkę cenią również Hindusi.
Tytuł: Shantaram, autor: Gregory David Roberts.

Brak komentarzy: