Jeżeli firma delegująca pracownika ma spore doświadczenie związane z relokacją, kontrakt będzie w dużym stopniu zdefiniowany. Każdorazowo warto sprawdzić, które punkty można modyfikować negocjując ostateczny wygląd umowy. Oprócz konsultacji z kolegami, którzy przeszli już przez taką procedurę, można zajrzeć na fora internetowe, które mniej lub bardziej szczegółowo omawiają tą tematykę.
Generalna zasada mówi, że utrudnienia związane z pobytem zagranicznym powinny zostać w pełni zrekompensowane w postaci finansowej. Stąd najistotnieszym elementem kontraktu są koszty.
Poniżej umieszczam najważniejsze pozycje:
- Koszty wizy
- Trening interkulturowy
- Rodzinna wycieczka “Look and see”
- Koszty przeprowadzki
- Koszt hotelu dla rodziny (przed przeprowadzką do domu)
- Koszty wynajmu domu + pośrednik
- Koszty wynajmu samochodu z kierowcą
- Dodatek za pobyt zagraniczny (Hardship Allowance)
- Loty do Europy pozwalające odwiedzić bliskich/spędzić wakacje bliżej domu
- Ubezpieczenia
- Opłaty za szkołę dla dzieci
- Lokalne podatki
Na koniec trochę rozważań finansowych...
Gdzie będzie wypłacana Twoja wypłata? Jeżeli w Indiach to czy wahania kursu rupii będą refundowane przez Twojego pracodawcę? A może zostanie przekonwertowany jednorazowo w dniu podpisania umowy? Poniżej umieszczam przykładowe wahania kursu rupii do euro w okresie półrocznym sierpien 2009 - luty 2010 (źródło exchange-rates.org).
Warto się zastanowić nad odpowiednim rozwiązaniem, aby uniknąć dodatkowych frustracji. Ja uparłem się, że pieniądze mają być wypłacane w Europie. Po wielogodzinnych dyskusjach na szczeblu globalnym udalo się. Pensja i wszystkie dodatki płacone są w walucie, która nie podlega tak ostrej deprecjacji jak rupia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz